Pomiar wpływu na bioróżnorodność jest dość skomplikowany i trudny do ujęcia systemowego. W przypadku badania śladu węglowego istnieje standard pomiaru w postaci ekwiwalentu dwutlenku węgla. Niestety przy ocenie bioróżnorodności brak jest ogólnie akceptowanych standardów.
Pewne propozycje wskazuje organizacja Taskforce on Nature-related Financial Disclosures w dokumencie “Biodiversity footprinting approaches for financial institutions”, który poddawany jest obecnie konsultacjom.
Niestety wybór metod pozostaje na dzień dzisiejszy obowiązkiem firmy raportującej. Metody te będą różne w zależności od jakości danych jakimi dysponujemy.
Według mnie najlepszym podejściem jest odniesienie się do:
➡️ poziomu wartości danego obiektu przyrodniczego lub obszaru,
➡️ kondycji tego obiektu, czyli np. stanu zachowania siedliska
➡️ powierzchni danego obiektu bądź populacji
Powyższe usystematyzowanie pozwoli zweryfikować zmiany w czasie, a więc monitorować efekt:
1️⃣ redukcji negatywnych wpływów na bioróżnorodność,
2️⃣ ewentualnego pozytywnego wpływu i zwiększania bioróżnorodności.
Pozwala również uniknąć:
1️⃣ działań kształtujących bioróżnorodność w niewłaściwym kierunku, nie pasującym ekologicznie np. wprowadzanie lasów na tereny łąkowe
2️⃣ uniknąć działań “greenwashingowych”
Zachęcam by przed przystąpieniem do analiz wpływu na bioróżnorodność poświęcić odpowiednią ilość czasu na przemyślenie doboru metodyki oceny i raportowania, tak aby wskaźniki były dla firmy zrozumiałe i obiektywne.



