21 czerwca, 2024

Bioróżnorodność – “malowanie trawy na zielono”?

Michał Jaśkiewicz

CEO Ansee Consulting

Sporo ostatnio mówimy o bioróżnorodności. Tworzone są nowe wymagania w zakresie jej ochrony, uchwalono ESRS, które mają standaryzować podejścia firm w aspekcie informowania o ich wpływie na bioróżnorodność, tworzone są certyfikaty itd. Ale po co?

Jako ludzie jesteśmy elementem całego ekosystemu, z którego korzystamy. Bioróżnorodność to część otaczającego nas świata, która zapewnia nam możliwość funkcjonowania i dalszego rozwoju.

To właśnie dzięki poprawnie funkcjonującym ekosystemom Ziemia jest w stanie zapewnić dla nas:

➡️ dostęp do wody
➡️ regulować klimat
➡️ dostarczać tlen i pochłaniać dwutlenek węgla
➡️ dostarczać pożywienie

Wprowadzając w naszym życiu codziennym, czy w działalnościach naszych firm rozwiązania chroniące bioróżnorodność zwróćmy uwagę na to czy faktycznie przysłużymy się ochronie ekosystemów, czy też nasze działania mają mieć jedynie efekt medialny.

Żadne wytyczne czy certyfikaty nie zastąpią naszej świadomości, myślenia i uwagi, zaś ich wdrażanie powinno wiązać się z faktyczną chęcią zadbania o naszą przyszłość. Dlatego aplikując te narzędzia warto przemyśleć czy naszym celem jest jedynie „malowanie trawy na zielono” czy też faktyczna chęć zadbania o naszą Ziemię.

Michał Jaśkiewicz

Uważam, że rozwój biznesu może iść w zgodzie z naturą.
Z wykształcenia jestem przyrodnikiem. Od najmłodszych lat moją pasją była obserwacja przyrody i powiązań w niej funkcjonujących. Z czasem moja pasja przerodziła się w pracę naukową potem zawodową. Tworzyłem narzędzia mające na celu weryfikację wpływu biznesu na naturę oraz szukałem rozwiązań pozwalających połączyć te pozornie sprzeczne kwestie - ochronę przyrody z biznesem.

Wybierz odpowiedni pakiet i skutecznie realizuj swoje raportowanie.

Więcej artykułów.